wywiad z michaelem jacksonem
Po zwycięskim meczu półfinałowym All Star League rozmawialiśmy z Michaelem Ejioforem i Dawidem Kuncem z Rogue Jumpers.
Dzisiaj mija 35 lat od pierwszego spotkania Diany z Michaelem Jacksonem. 💛 Przyjaźnili się do śmierci Di, która załamała artystę. Potrafili telefonicznie przegadać całe noce, zwierzając się sobie ze swoich problemów. Oboje mierzyli się z czymś podobnym - chorą nagonką paparazzi. 16 Jul 2023 19:36:06
Imię i nazwisko: Michael Kamleitner Stanowisko: dyrektor generalny i założyciel Wiek: 39 Jak nazywa się Twoja firma: Walls.io – ściana społecznościowa dla wszystkich Założona: 2014 (nasza firma została założona w 2010 roku, ale Walls.io założyliśmy dopiero 4 lata później). Ile osób jest obecnie w zespole? 13 Gdzie mieszkasz? Wiedeń, Austria Czy udało Ci się zebrać
Krótki wywiad przeprowadzony podczas Suzuki Puchar Polski z Michaelem Hicksem zawodnikiem Polpharma Basketball, oraz reprezentatem Polski w koszykówce 3x3.Je
Brooke Shields (57 l.) poznała 22-letniego Michela Jacksona, gdy sama miała 13 lat. Aktorka ujawniła prawdę o ich relacji twórczyni dokumentu "Pretty Baby: Brooke Shields", którego premiera odbyła się w piątek, 21 stycznia na Festiwalu Filmowym w Sundance. Brooke Shields po latach ujawniła prawdę o jej relacji z Michaelem Jacksonem.
nonton film mangkujiwo 2 full movie lk21. zapytał(a) o 17:45 Wywiady z Michaelem Jacksonem Czy znacie jakieś strony z wywiadami z Michaelem Jacksonem po polsku? Chodzi mi o wywiady do przeczytania. Jestem wielką fanką Michaela i czytałam prawie wszystkie wywiady (te z geniusmichaeljackson też) proszę o odpowiedź :) Odpowiedzi Obejrzyj sobie Michael Jackson z polecam <---- świetna nie chcący nacisnełam łapkę w dół przy pytaniu,zamiast w górę :( Sooorki. Uważasz, że ktoś się myli? lub
[quote name=”ZBANOWANYkoprobo”]Ok prawilniaki dostałem bana na tydzień, łapka w górę ci którzy mieli bana i odzyskali konto. Szkoda by było tych łapek w górę.[/quote] JA DOSTALEM BANA NA POL ROKU ZA WRZUCENIE ZNANEGO I LUBIANEGO MEMA Z KABANEM W ROLI GLOWNEJ, ALE W MAJU ODBLOKOWALI. ZOBACZ ELDOKA NA WOLNO, MASZ TUTAJ PRZED SOBĄ MOJĄ MYŚL UWOLNIONĄ, GOTÓW DO WALKI JAK LOBO I TAK JAK COP ROBO OCZYSZCZAM MIASTO ZE… Z PUSTĄ WIĘC ZOBACZ JAK NA WOLNO ELDO JEDZIE CAŁY ŚWIAT PADA TUTAJ NA KOLANA, ZOBACZ ELDO CAŁY CZAS SIE STARA NO BO OBROŃCY TYTUŁU ZNISZCZĄ KAŻDEGO KTO FIKA Z PUSTĄ GŁOWĄ, ZNISZCZE WSZYSTKICH ZOBACZYSZ, ELDO MIASTO WYCZYŚCI Z TYCH KTÓRZY SĄ NIE NAJSYS ALE WORST…
28 stycznia swoją amerykańską premierę będzie dokument zatytułowany "Janet". Produkcja opowiada o karierze i dorastaniu piosenkarki w cieniu sławnego brata, Michaela Janet Jackson ujawniła w dokumencie, że starszy brat niejednokrotnie śmiał się z jej wyglądu, gdy byli mali "Król popu" miał używać wobec najmłodszej siostry takich określeń jak: "świnia" i "koń" Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Od śmierci Michaela Jacksona minęło już ponad 10 lat, jednak ciągle w mediach pojawiają się nowe wątki dotyczące życia prywatnego gwiazdora. Autor hitu "Thriller" przeszedł do legendy światowej muzyki i ciągle uznawany jest za jednego z największych muzycznych geniuszy, jednak na jego wizerunku sukcesywnie pojawiają się coraz większe rysy. Kolejna z nich może powstać po emisji dwuczęściowego dokumentu na temat Janet Jackson. Produkcja skupia się bowiem nie tylko na historii życia 55-letniej piosenkarki, ale także z bliska przygląda się relacjom, jakie miała Janet ze sławnym bratem. Artystka w dokumencie o sobie powraca do sekretów z jej dzieciństwa, które za sprawą Michaela Jacksona, było chwilami traumatyczne. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Szokujące słowa Janet Jackson o Michaelu Jacksonie Czterogodzinny dokument zatytułowany "Janet" będzie miał swoją premierę 28 stycznia, jednak już teraz do mediów przedostały się fragmenty produkcji. W obrazie, który kręcono przez pięć lat, pojawiły się archiwalne materiały z jej dzieciństwa, a także domowe nagrania z czasu, gdy Janet została matką. Najbardziej szokujące fragmenty dotyczą tego, jak "król popu" obrażał i poniżał swoimi uwagami młodszą siostrę: "Były czasy, kiedy Mike mi dokuczał i mnie przezywał - nazywał mnie świnią, koniem, dzi*ką, wieprzem czy krową. On się z tego śmiał i ja też, ale w głębi czułam się zraniona. Kiedy ktoś mówi, że jesteś za duża, ma to na ciebie wpływ" – opowiadała piosenkarka. Janet Jackson była poniżana przez brata Aktorka i piosenkarka, wspomina ponadto, że jej brat mocno oddalił się od rodziny, kiedy jego kariera nabrała tempa: "Michael nagrywał nocami, ja dniami. Jego wytwórnia zamykała jego plan, więc nie mogłam zobaczyć, co się dzieje. Nie chcieli mnie wpuścić. Czułam, że ich celem było stworzenie między nami rywalizacji. Bolało mnie to, bo chciałam walczyć po jego stronie, a nie przeciwko niemu" – dodała. Zarzuty o molestowanie Siostra Michaela Jacksona wróciła też do czasów, kiedy pojawiały się pierwsze oskarżenia o molestowanie seksualne wobec piosenkarza. Jak przekonuje, z tego powodu straciła lukratywny kontrakt sponsorski: Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Michael Jackson wpadł na pomysł nakręcenia przerażającego klipu po obejrzeniu filmu "Amerykański wilkołak w Londynie" z 1981 r. Koniecznie chciał pracować z jego reżyserem Johnem Landisem Na wzór bohatera filmu wokalista chciał zmienić się w potwora w historii inspirowanej klasycznymi horrorami Budżet teledysku wyniósł 1 mln dol. Wytwórnia Epic Records nie chciała wyłożyć takich pieniędzy, więc Jackson i Landis sprzedali prawa do materiału zza kulis To był pierwszy z kilku długich, imponujących klipów Michaela Jacksona, potem były jeszcze "Bad", "Smooth Criminal" i "Remember the Time" Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu W 1983 r. Michael Jackson postanowił zmienić się w wilkołaka. Do swojego szalonego projektu zaprosił reżysera Johna Landisa i twórcę przerażających charakteryzacji Ricka Bakera. Nie wiedzieli, że ich wspólny prawie 14-minutowy film zmieni na zawsze przemysł muzyczny, a z realizacji teledysków uczyni prawdziwą sztukę. Utwór okazał się hitem Pomysł na to, by wypuścić jeszcze jeden singiel z albumu "Thriller" przyszedł kilka miesięcy po jego premierze. Był rok 1983 i płyta właśnie spadła ze szczytu listy przebojów "Billboardu". Zdenerwowany tym faktem Michael Jackson oraz jego menadżer Frank DiLeo zaczęli namawiać wytwórnię Epic Records do realizacji kolejnego teledysku. Proponowali tytułowy utwór z albumu, mimo że szefowie wytwórni nie widzieli w nim potencjału na kolejny, siódmy już, singiel. Jak wyglądały pierwsze godziny nadawania MTV? "Na początku była muzyka" Michael Jackson na planie teledysku "Beat It" W wytwórni pomysł na kolejny teledysk się nie spodobał. Wideoklipy do "Billie Jean" i "Beat It" kosztowały odpowiednio 250 i 150 tys. dol. W tamtych czasach teledyski nie były traktowane na poważnie przez przemysł muzyczny, często miały śmiesznie niskie budżety, a ich realizacja pozostawiała wiele do życzenia. "Thriller" w dodatku miał być straszny, by pasować do tematu utworu, a Jackson miał już na niego pomysł. Chciał przeistoczyć się w potwora. Historia młodego bohatera, który przemienia się na oczach swojej przerażonej dziewczyny, przyszedł mu do głowy, gdy obejrzał horror "Amerykański wilkołak w Londynie" z 1981 r. Skontaktował się z reżyserem obrazu Johnem Landisem z pytaniem, czy nie zrobi dla niego czegoś równie strasznego, koniecznie z transformacją w wilkołaka. Landis przystał na propozycję i od razu zaproponował, by klip do "Thrillera" został zrealizowany jako film krótkometrażowy. To oznaczało większą ekipę filmową, statystów i tancerzy, ale wymagałoby też znacznie większego budżetu. Oni zginęli na planie filmowym. Ich śmierć zszokowała kinomanów By zdobyć odpowiednią kwotę Jackson i Landis zdecydowali się sprzedać prawa do materiału zza kulis stacjom Showtime oraz MTV. Wytwórnia – po pełnej emocji i przekleństw rozmowie telefonicznej jej przedstawiciela z Landisem – dorzuciła 100 tys. dol., niewielką kwotę dołożył Jackson ze swojej kieszeni. W ten sposób zebrali prawie 1 mln dol. Wraz z reżyserem do zespołu dołączyli tacy profesjonaliści jak zajmujący się charakteryzacją przy "Amerykańskim wilkołaku w Londynie" Rick Baker i kostiumografka Deborah Nadoolman, wcześniej odpowiedzialna za kultowy kapelusz i kurtkę Indiany Jonesa w "Poszukiwaczach zaginionej arki". Choreografię opracowywał oczywiście Jackson, ale wspólnie z Michaelem Petersem (wcześniej pracowali razem przy "Beat It"). Wokalistka był też współautorem scenariusza i nie mógł doczekać się pracy na planie. Czerwona kurtka, Marlon Brando i zombie Niedługo później do ekipy dołączyła Ola Ray, młoda aktorka i była playmate, która miała wcielić się w dziewczynę Jacksona. Ray była od początku zafascynowana muzykiem, z którym przyszło jej zagrać kilka czułych scen. Po latach wspominała, że między nią i Michaelem Jacksonem była prawdziwa chemia, a w przerwach pomiędzy zdjęciami wokalista spędził z nią kilka intymnych chwil w swojej przyczepie. Jackson, wtedy praktykujący świadek Jehowy, nie pozwalał sobie na wiele, bo seksu przedmałżeńskiego zabraniała mu wiara. Z powodu jego wyznania przed teledyskiem pojawia się też tablica zapewniająca, że "Thriller" nie propaguje okultyzmu. Zwierzchnicy kościoła, słysząc o jego planach na teledysk, zagrozili Jacksonowi usunięciem ze społeczności. To tak go przeraziło, że chciał zniszczyć taśmy z gotowym materiałem. Odwiódł go od tego jego prawnik, który poradził umieszczenie odpowiedniej informacji na początku klipu. Foto: VAUGHAN STEPHEN/SIPA / East News Ola Ray i Michael Jackson w "Thrillerze" Podczas zdjęć Jacksona – już wtedy mianowanego "królem muzyki pop" – odwiedzali sławni znajomi. Marlon Brando pojawił się z kilkoma aktorskimi poradami, Quincy Jones przyjechał sprawdzić, jak radzi sobie jego podopieczny, a pracująca w wydawnictwie Jackie Kennedy Onassis zawitała, by podyskutować z Jacksonem o napisaniu biografii. Na planie miał także pojawić się Fred Astaire, który był wielkim fanem talentu tanecznego Jacksona i nauczył się od niego moonwalku. Ostatecznie nocne zdjęcia w dalekiej części Los Angeles okazały się zbyt dużym obciążeniem dla 84-letniego Astaire'a, który musiał zrezygnować z gościnnej roli, zaproponowanej mu przez Jacksona. Zagrała w "przeklętym" horrorze. Później zginęła z rąk dawnego ukochanego Foto: Everett Collection / East News Michael Jackson na planie "Thrillera" Gdy Frank DiLeo rozmawiał z Jacksonem o pomyśle na teledysk, mówił, że artysta "ma śpiewać, tańczyć i być straszny". Cały pomysł się na tym opierał, wszystkie projekty tworzone były z myślą o tym, by Michael Jackson mógł zaprezentować swój niebywały talent taneczny. Z początku Jackson miał zmieniać się w czworonożną bestię, ale ten pomysł porzucono, bo protezy utrudniałyby mu ruchy. Strój Jacksona – czerwono-czarna kurtka (sprzedana w 2011 r. na aukcji za 1,8 mln dol.) i spodnie – zaprojektowane zostały tak, by nie krępować jego ruchów, a przy okazji odcinać się od ciemnego nocnego tła. Jackson miał być straszny, ale nie brzydki. Zdecydowano więc ucharakteryzować go na zombie do części tanecznej, a w pierwszych minutach filmu przerobić go nie w wilkołaka, ile w bestię podobną do kota. John Landis chciał też, by muzyk wypadł seksownie, co było dosyć trudnym zadaniem, biorąc pod uwagę, jak bardzo nieśmiały i skryty był Jackson w prywatnym życiu. Ostatecznie wszyscy uznali, że się udało. Jak tańczy zombie? Gdy przyszedł czas do opracowywania choreografii Jackson i Michael Peters stanęli przed trudnym zadaniem: – Jak sprawić, by tańczące zombie nie wyglądały komicznie? Ja i Michael próbowaliśmy wymyślać ruchy i grymasy zombie przed lustrem. Czasami przychodziłem na próby w pełnej charakteryzacji, uwielbiałem to – wspominał po latach Jackson w jednym z wywiadów. Wspólnie z Petersem stworzyli choreografię opartą na krokach jazzowych połączonych ze sztywnymi, urywanymi ruchami, jakie kojarzymy z filmów o żywych trupach, tancerze krzywili się, rzucali niekontrolowanie głowami i jęczeli. Choreografia z "Thrillera" nawet teraz robi wrażenie. Zobaczyć ją można w filmach, na flashmobach i... weselach. Oto teledysk do "Thrillera" w całości: Chociaż na planie wszystkim świetnie współpracowało się z Jacksonem, po latach okazało się, że nie wszyscy dostali to, czego oczekiwali. W 2009 r. zarówno John Landis, jak i Ola Ray pozwali Jacksona, zarzucając mu niewypłacanie 1 mln dol. zysków z teledysku. Po śmierci muzyka sprawy zakończyły się sądowymi ugodami. Landis miał po latach powiedzieć również, że "Thriller" powstał jako przejaw próżności, bo Michael Jackson chciał się zmienić w potwora. "Już go nie ma, dołączył do tego głupiego klubu". 27 lat i koniec. Legendy, które odeszły za wcześnie Premiera godna kinowego hitu, a na widowni gwiazdy Skoro "Thriller" dostał hollywoodzki budżet i ekipę, to miał też iście hollywoodzką premierę. W listopadzie 1983 r., rok po premierze albumu "Thriller", na imprezie pojawili się Diana Ross (z którą Jackson występował wcześniej w musicalu "The Wiz"), Eddie Murphy, Prince i Warren Beatty. Teledysk został zaprezentowany publiczności w sali kinowej, z nagłośnieniem godnym rockowego koncertu. Po jego zakończeniu Eddie Murphy miał zerwać się z fotela z okrzykiem "Bis! Bis! Puśćcie to ku**stwo jeszcze raz!" i dostał to, o co prosił. Nim nadszedł 2 grudnia, dzień premiery na kanale MTV, wszyscy już mówili o tańczących zombie i Jacksonie przemieniającym się w bestię. Foto: Rex Features/REX FEATURES / East News Michael Jackson na planie "Thrillera" Najlepiej sprzedające się albumy w historii. Lista płyt muzycznych Przez kolejne tygodnie "Thriller" puszczano na antenie MTV dwa razy na godzinę, często powtarzano też materiał zakulisowy. "Thriller" był także hitem w wypożyczalniach kaset wideo i przyczynił się do wzrostu sprzedaży płyt Jacksona. Dzięki temu projektowi wytwórnie płytowe odważyły się włożyć więcej pieniędzy w przemysł zajmujący się tworzeniem wideoklipów. Karierę za kamerami teledysków zaczynali tacy artyści jak David Fincher, Spike Jonze i Anton Corbijn. Dzięki pełnemu zombie teledyskowi, na który uparł się Michael Jackson, sprzedaż albumu "Thriller" wzrosła dwukrotnie i wywindowała muzyka znowu na pierwsze miejsce na liście "Billboardu". "Thriller" był najlepiej sprzedającym się krążkiem wszech czasów w USA aż do 2018 r. kiedy został zdetronizowany przez "Their Greatest Hits (1971-1975)" zespołu The Eagles.
wywiad z michaelem jacksonem