wypadek za granicą bez ubezpieczenia
Podczas ustalania ceny polisy zdrowotnej za granicą towarzystwa uwzględniają wiele czynników. Przede wszystkim jest to zakres ochrony, który obejmuje świadczenia medyczne, usługi assistance oraz dodatkowe opcje. Im obszerniejsza jest ochrona, tym zwykle wyższa jest składka ubezpieczeniowa. Wiek i stan zdrowia ubezpieczonej osoby
Po upływie tego czasu, jeśli samochód nadal będzie niezarejestrowany w Polsce, grozi Ci mandat za wykroczenie. Jego wysokość sięga nawet 500 zł. Dodatkowo, Twoje auto może zostać odholowane na policyjny parking. Podobnie narażasz się na nieprzyjemne konsekwencje, jeśli będziesz poruszać się pojazdem bez ważnego ubezpieczenia OC.
Jest to uznawane za świadczenie prywatne. Musisz wtedy zapłacić za to, że ratownicy zwiozą cię ze stoku i opatrzą. EKUZ dotyczy ubezpieczenia zdrowotnego. Na wypadek śmierci albo utraty bagażu ubezpiecz się komercyjnie. EKUZ nie obejmuje takich okoliczności, nawet jeśli zaginie bagaż z jakimś niezbędnym Ci wyposażeniem medycznym.
Jak działa ubezpieczenie po zawarciu umowy. 1. Wynajmujesz samochód. W wypożyczalni sporządzasz umowę, w której wskażesz siebie jako głównego kierowcę, ewentualnie wskażesz dodatkowych kierowców. Zalecamy, aby przy wypożyczaniu sfotografować samochód z każdej strony. 2. Zgłaszasz nam szkodę. Przy zwrocie samochodu ponownie
Wypadek za granicą: Czyli, zagraniczna katastrofa. Dlatego też warto mieć polisę komercyjną – niekoniecznie nawet na najwyższą możliwą kwotę, przy czym trzeba koniecznie kupić polisę bez wyłączeń, które mogą być w naszym przypadku decydujące. Jeżeli zamierzamy uprawiać sporty ekstremalne, ubezpieczenie powinno pokrywać
nonton film mangkujiwo 2 full movie lk21. W roku 2017 Polacy spowodowali 65,2 tysiąca wypadków poza granicami naszego kraju. Wypadki samochodowe za granicą najczęściej przydarzały się Polakom w Niemczech a średnia szkoda wyniosła 18 tysięcy zł – pisze na swym portalu dziennik “Gazeta Prawna”. Dziennik podkreśla przy tym, że ubiegły rok był najgorszy w historii pod względem liczby wypadków spowodowanych przez Polaków w innych zminimalizować straty związane z wypadkami za granicą, najlepiej nauczyć się dobrze jeździć. Zdanie to brzmi może banalnie, ale prawda w nim zawarta wydaje się nieznana dla wielu kierowców. Często przyczyną wypadków jest zwykła bezmyślność. Dziennik “Gazeta Prawna” podaje jej kilka 2017 roku 34-latek spowodował wypadek niedaleko Rüsselsheim w Niemczech, ponieważ zawrócił ciężarówką na zjeździe z autostrady i zaczął jechać pod prąd. W skutek zderzenia zginęły 3 osoby. natomiast 6 odniosło rany. Inny Polak prowadził po pijanemu i bez odpowiedniego prawa jazdy ciężarówkę z naczepą koło Newport Pagnell w Wielkiej Brytanii. Do wypadku doszło, kiedy zasnął za samochodowe za granicą zdarzają się też na skutek wymuszenia pierwszeństwa przejazdu, łamania ograniczeń prędkości lub innych przepisów. Często kierowcy zapominają, że w innym kraju mogą obowiązywać inne są coraz gorsze. Z cytowanego przez dziennik “Gazeta Prawna” raportu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, że liczba wypadków Polaków za granicą wzrosła w 2017 roku o 3 tysiące w porównaniu do roku 2016. Liczba zdarzeń rośnie w szybkim tempie od 8 lat. Coraz więcej naszych rodaków podróżuje za granicę samochodami, więc problem ten dotyczy z każdym rokiem większej liczby samochodowe za granicą spowodowane pojazdami bez ubezpieczeniaChociaż brak ubezpieczenia OC podlega karze w naszym kraju, wielu kierowców decyduje się nawet na wyjazd nieubezpieczonym samochodem za granicę. Od 2011 roku stale rośnie liczba wypadków spowodowanych przez Polaków, którzy nie posiadają ubezpieczeń. W latach 2011 – 2017 – pisze dziennik – ich liczba wzrosła z 616 do polisy za granicą może być naprawdę kosztowny. Jak mówi cytowana przez dziennik “Gazeta Prawna” Urszula Pazio-Hrapkiewicz, dyrektor operacyjny Wielu z nas nie ma świadomości lub nie przejmuje się faktem, że w razie spowodowania wypadku i braku ubezpieczenia poniesie wszelkie konsekwencje finansowe. Kierowca, który prowadził pojazd bez OC zapłaci nie tylko za zniszczone pojazdy, ale też leczenie, rehabilitację, a czasem nawet dalsze utrzymanie poszkodowanych kierowca, który spowodował wypadek za granicą, nie posiada ważnego OC, wszelkie świadczenia pokrywane są przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Sprawca musi jednak oddać całą sumę. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu postępowanie sądowe a w ostateczności wizyta komornika. PBUK wypłaciło w 2017 roku prawie 12 milionów zł tytułem pokrycia szkód wyrządzonych przez Polaków za się przygotować do wyjazdu za granicę?Często wypadki samochodowe za granicą spowodowane są przez brak przygotowania kierowców do podróży. Dziennik “Gazeta Prawna” rodzi, żeby: dokładnie zaplanować trasę przejazdu. Można dzięki temu uniknąć konieczności wykonywania gwałtownych manewrów (szczególnie dotyczy to autostrad) oraz nerwowego poszukiwania drogi. Cofanie do zjazdu na autostradzie lub gwałtowna zmiana pasa, by trafić w zjazd, stanowią najlepszą drogę do poważnego jest też zapoznać się z warunkami panującymi na drogach w kraju, do którego się udajemy. Warto znać przypisy ruchu drogowego dotyczące choćby maksymalnej dozwolonej prędkości czy ilości alkoholu we krwi, przepisy dotyczące akcesoriów niezbędnych w samochodzie, zwyczaje kierowców oraz specyfikę tamtejszych więc na przykład zajrzeć na fora osób podróżujących lub na stronę MSZ. Przydaje się również przegląd samochodu przed wyjazdem. Zmniejszy on zarówno prawdopodobieństwo kolizji jak i konieczności wykonywania napraw za granicą. Można tu też przypomnieć, że w niektórych krajach wysokość mandatów może przyprawić podróżnych o zawrót głowy. Zmorą polskich kierowców są więc nie tylko wypadki samochodowe za granicą, ale i mandaty płacone w czasie wyjazdów. Najlepiej więc zachować ostrożność i zdrowy Waldemar Kubielski Źródło – Dziennik “Gazeta Prawna”
Właściciele firm, których działalność opiera się w znacznej mierze na podróżach zagranicznych pracowników prędzej czy później zastanawiają się, w jaki sposób mogą zabezpieczyć siebie oraz zatrudnionego na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia podczas pobytu poza krajem. Bo sama Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (w skrócie: EKUZ) to może być za mało. Jedną z odpowiedzi jest ubezpieczenie podróży służbowych, czyli polisy oferowane przez prywatnych ubezpieczycieli. Wypadek pracownika za granicą – za to płaci pracodawca Wypłacenie kosztów diety, podróży i noclegu – to nie wszystkie koszty, jakie pracodawca musi opłacić za pobyt pracownika za granicą. Do tego dochodzi jeszcze odpowiedzialność za zdrowie zatrudnionego w trakcie jego wyjazdu. Wynika ona z § 19 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 2013 r., poz. 167. Treść całej ustawy znajduje się tutaj. Jeśli więc pracownik zachoruje podczas podróży zagranicznej, ma prawo do zwrotu udokumentowanych niezbędnych kosztów leczenia za granicą. Zwrot ten, zgodnie z przytoczoną ustawą, następuje ze środków pracodawcy. Zatrudniający zobowiązany jest też do pokrycia kosztów transportu zwłok do kraju, jeśli dojdzie do tak tragicznej sytuacji. Pracodawców najbardziej martwi to, że systemy opieki zdrowotnej w poszczególnych państwach różnią się – zarówno pod względem dostępności konkretnych świadczeń, jak i ich kosztów. W krajach europejskich, ale poza UE i EFTA, opłata za dobę spędzoną w szpitalu może zamknąć się w 100-200 zł, ale w USA, Australii czy Chinach to już koszt rzędu kilku tysięcy złotych. W porównaniu z tym cena polisy ubezpieczeniowej wydaje się niewielka i warta rozpatrzenia. Źródło: na podstawie danych ERGO Ubezpieczenia Podróży Pracownicy mają kartę EKUZ. Czy dodatkowe ubezpieczenie jest potrzebne? Powszechnie uważa się, że jeśli pracownik zostaje wysłany do jednego z krajów UE lub EFTA, wystarczy, że ma ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (w skrócie: EKUZ), by mógł korzystać na miejscu z darmowej opieki medycznej. Trzeba jednak pamiętać, że korzystając z EKUZ, pracownik podlega prawom i obowiązkom wynikającym z przepisów w danym kraju. Jeśli więc na przykład w Chorwacji pacjenci dopłacają do pewnych świadczeń medycznych, pracownik – a docelowo pracodawca – też będzie musiał. Ponadto EKUZ może nie obejmować zabiegów w prywatnych placówkach i nie pokryje kosztów transportu do Polski ani przewiezienia zwłok, jeśli dojdzie do wypadku śmiertelnego. EKUZ jest więc dobrym fundamentem, ale do tego warto dołączyć dodatkowe ubezpieczenie podróży służbowej. Ubezpieczenie podróży służbowej za granicą – w jakich branżach wybierane najczęściej? Istnieją branże, których specyfika generuje większe ryzyko wypadków lub choroby pracownika – ze względu na charakter wykonywanych obowiązków lub długi czas ich trwania. W nich pracodawcy zdecydowanie częściej decydują się na połączenie EKUZ z prywatną polisą ubezpieczeniową. Jest to między innymi: branża transportowa – praca kierowców wiąże się bowiem ze zwiększonym ryzykiem wypadku i tym samym hospitalizacji, dlatego że siedzenie za kierownicą przez wiele godzin zwiększa ryzyko chorób przewlekłych, których efektem może być zawał serca lub udar mózgu; branża IT i kadra menedżerska – ze względu na częste podróże do wielu różnych krajów, nie tylko mieszczących się w granicach UE; opiekunki i opiekunowie osób starszych za granicą – chodzi przede wszystkim o pragnienie poczucia bezpieczeństwa i stabilności w miejscu wykonywania pracy, docelowo przez dłuższy czas. Wypadek pracownika pracującego zdalnie za granicą – co wtedy? Pandemia COVID-19 pokazała pracodawcom, że sposób wykonywania zawodowych obowiązków przez pracowników warto rozszerzyć o możliwość pracy zdalnej. Niektóre firmy wybierają systemy hybrydowe łączące dni pracy stacjonarnej z pracą z domu, a inne decydują się całościowo na home office. Pracownik nieprzywiązany do lokalizacji biura może prędzej czy później chcieć wyjechać za granicę i stamtąd realizować zadania dla pracodawcy. To stwarza dodatkowe wyzwania dla właściciela firmy. Niezależnie od tego, czy pracodawca ma do czynienia z wyjazdem pracownika na stałe czy na pewien okres (delegacja), powinien zdobyć szczegółową wiedzę na temat systemu ubezpieczeń zdrowotnych oraz społecznych w danym kraju. Można bowiem z łatwością wyobrazić sobie sytuację, w której pracownik w czasie pracy zdalnej za granicą ulega wypadkowi, a po ustaleniu okoliczności – samego zdarzenia lub charakteru całego wyjazdu – ZUS kwestionuje zasadność wypłacenia świadczeń i wtedy pracodawca zostaje zmuszony do zadbania o pracownika w oparciu o ubezpieczenie społeczne i zdrowotne w państwie, w którym on aktualnie przebywa. A to bardzo często oznacza opłacenie zaległych składek, odsetek oraz związanej z tym opóźnieniem kary, nie mówiąc już o stresie, jaki ta sytuacja wygeneruje i czasie, jaki trzeba będzie poświęcić na jej rozwiązanie. Pracodawcy, których firmy działają w coraz większym stopniu w formie pracy zdalnej są więc kolejną grupą zainteresowaną ubezpieczeniem zagranicznych podróży służbowych. Nieszczęśliwy wypadek za granicą – to dotyczy nie tylko dużych firm, ale też małych i osób samozatrudnionych Warto podkreślić, że opisane zagadnienia nie dotyczą wyłącznie średnich i dużych firm. Ubezpieczenie podróży służbowej za granicą interesuje bowiem również małych przedsiębiorców i osoby samozatrudnione, prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Przykład 1 Katarzyna prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, zarejestrowaną w Polsce. W jej ramach świadczy klientom usługi z zakresu copywritingu i obsługi mediów społecznościowych. Jako że jej praca w całości odbywa się w przestrzeni online, może mieszkać i pracować w dosłownie każdym miejscu na świecie. Korzysta z tego, zmieniając co kilka-kilkanaście tygodni kraj, w którym przebywa. Nie chce martwić się przepisami opieki zdrowotnej w każdym z miejsc, do których przyjeżdża, dlatego świadomie decyduje się na regularnie wykupywane ubezpieczenie podróży służbowej za granicę. Zakres polisy dobiera tak, by obejmował potencjalne wypadki, które mogą się przydarzyć podczas wykonywania jej pracy w państwach, które wybiera. Stawia na imienną formę polisy rocznej – taką, która obejmuje dowolną ilość wyjazdów w ciągu roku osoby wymienionej w umowie ubezpieczenia. Co daje pracodawcy wykupienie ubezpieczenia podróży służbowej za granicę? Firmy ubezpieczeniowe oferują szerokie zakresy indywidualizacji polis. To dobrze, ponieważ w zależności od branży w jakiej działa pracodawca, może on wybierać do ubezpieczenia pewne rodzaje ryzyk, a z innych rezygnować, nie opłacając nadprogramowo czegoś, co się nie przyda. Dobre ubezpieczenie podróży służbowej za granicę musi jednak pokrywać kilka podstawowych rzeczy: koszty leczenia i hospitalizacji pracownika, leczenie ambulatoryjne, koszty transportu, assistance i NNW. Takie ubezpieczenie daje pracodawcy wymierne korzyści, w tym między innymi: dodatkową poza EKUZ ochronę, jeśli dojdzie do konieczności leczenia pracownika za granicą – wtedy koszty tego pokrywa polisa, nie pracodawca z własnego budżetu; ubezpieczenie, które obowiązuje nie tylko w krajach UE, ale całej Europy, a nawet całego świata; pokrycie kosztów podróży pracownika zastępczego, na miejsce tego, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, nagle zachorował lub gdy został skierowany na obowiązkową izolację (z pozytywnym wynikiem na COVID-19) i nie może już wykonywać swoich zawodowych obowiązków; zadowolonych pracowników, mających poczucie bezpieczeństwa i zaopiekowania przez pracodawcę – to zwiększa efektywność realizacji zadań oraz lojalność pracownika wobec firmy. ERGO Ubezpieczenia Podróży, firma z ponad 110-letnią historią, oferuje ubezpieczenie podróży służbowej za granicę – dla małych, średnich i dużych firm oraz osób samozatrudnionych. W swojej ofercie ubezpieczyciel ma zarówno podstawowe polisy, jak i polisy z szeregiem możliwych rozszerzeń, na przykład o porwanie, problemy będące pokłosiem pandemii czy następstwa wykonywania ciężkiej pracy fizycznej o wysokim stopniu ryzyka. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej ERGO Ubezpieczenia Podróży. Posiadanie ubezpieczenia podróży służbowej za granicę zdejmuje więc z barków pracodawcy ryzyko konieczności poniesienia bardzo dużych kosztów opieki medycznej nad pracownikiem, który doświadczył nieszczęśliwego wypadku za granicą w trakcie wykonywania swoich zawodowych obowiązków. A to odejmuje również stres i nerwy. Bo pracodawca ma obowiązek zapewniania takiej opieki swoim pracownikom – obligują go do tego przepisy prawa. Artykuł partnera, tekst zewnętrzny
Tyle szkód robią polscy kierowcy za granicą 15 listopada 2021, 7:11. 1 min czytania Średnio 170 kolizji dziennie średnio powodowali kierowcy zarejestrowanych w Polsce aut w 2020 r. Wypadek za granicą? Sporo polskich kierowców nie ma wykupionego OC. | Foto: Mateusz Madejski / Business Insider Polska Łączna likwidacja "zagranicznych" szkód pochłonęła w zeszłym roku 1,3 mld zł Najczęściej polscy kierowcy mają wypadki w Niemczech Coraz więcej kierowców za granicą nie ma wykupionego OC Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Jak podaje "Puls Biznesu" kierowcy zarejestrowanych w Polsce aut spowodowali w zeszłym roku 63,5 tys. wypadków i kolizji za granicą - z czego aż 54 proc. w Niemczech. Na kolejnych miejscach znalazły się Francja (8 proc. wypadków) oraz Włochy (7 proc.). Z analizy na podstawie danych Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, że łączna likwidacja szkód pochłonęła w zeszłym roku 1,3 mld. zł. Kierowcy za granicą bez OC Bardzo szybko rośnie liczba wypadków kierowców bez wykupionego ubezpieczenia OC. W zeszłym roku dotyczyło to ok. 650 sprawców zagranicznych wypadków, gdy w 2019 r. około 580. Czytaj także w BUSINESS INSIDER Eksperci przestrzegają, że brak takiego ubezpieczenia może być niezwykle kosztowny, bo kary w zachodniej części Europy są znacznie wyższe niż w Polsce. - Ponadto sprawca zostanie również obciążony kosztami likwidacji powstałych szkód – mówi "Pulsowi" Kamil Sztandera, ekspert ds. ubezpieczeń z Zobacz też: Wyższe mandaty w Niemczech. Przekraczanie prędkości dwa razy droższe
wypadek za granicą bez ubezpieczenia